fm

fm
danka

sobota, 5 maja 2012

No i po urlopie

No i koniec byczenia się ale dzieki Panu Bogu za te piekne słoneczne dni odpoczełam jak nigdy nawet telefonów dużo nie miałam. usiedziec mi w miejscu cięzko wiec dawaj do roboty i kilka wianków z suchej trawy zrobiłam ,pózniej jak znalazł na rózne okazje,wszystko wykorzystam taką mam naturę.
Migdałowiec, ojojoj wszystko kwitnie jabłonie wiśnie sliwy cuda natury

a nie mówiłam nie usiedze w miejscu musialam zrobic porzadki w składziku patrzę a tu we wiaderku trochę gliny zostało to zaraz taki talerzyk wylepiłam teraz suszy sie


A wiaderko a tam glina lejna to i  kulek kilka wylepiłam  i miseczek

W międzyczasie wianeczek z mleczy i tak to nie usiedze ani chwilki i wytrzymaj tu ze mną
Niestety nie wziełam z domu kleju na goraco i wianki nie powstaną nastepnym razem

Mam już szczypce do raku zrobił mi sąsiad sposobem chałupniczym bo nie mogłam nigdzie zdobyć takich szczypiec więc powoli czynie przygotowania

to piec do raku

butla gazowa i trociny
atutaj w moim ogrodzie będziemy się bawić  do zobaczenia na raku zrobimy to 19 .o5 jak bedzie pogodaa nastepne 26.05

1 komentarz: