fm

fm
danka

niedziela, 20 maja 2012

Majowy piknik

Zostałam zaproszona na majowy Piknik Grupy FM do której należę od marca tego roku. Wyjazd Moim autkiem 6.5 godziny drogi do Wrocławia trochę mi nie leżał ale co tam we Wrocławiu nigdy nie byłam postanowiłam pojechać. 4 rano wyruszamy z moją grupą współpracujących. Wrocławia zobaczyłam tyle co z za szyby samochodu ponieważ piknik odbywał sie na stadionie i był tak ekscytujący że nie było czasu gdzieś chodzić.
Byłam w szoku zobaczyłam tyle uśmiechniętych ,wesołych, młodych ludzi,którzy osiągneli sukcesy.Kilka osób odbierało mercedesy za swoja ciężką prace OJ zamarzyło mi się i poszłam pomarzyć oto zdjęcia.
Pani Danuta i jej mercedesik ale czad .
Porozgladałam sie troche i prosze Z KIM PRZSTAJESZ TAKIM SIĘ STAJESZ.
Właściciel Firmy FM człowiek sukcesu znajdujący sie w  setce najbogatszych ludzi w Polsce.
Ale to nic widzicie tego pana z tyłu ochrona.
Drugi tam w oddali e co to za życie,cały czas obserwują.

Grupa Dystrybutorek produktów FM z tak odległegu kraju i tam mogą a u nas ciężko.
Parada mercedesów.
Młodzi ludzie szczęśliwi ,pachnący weseli dlaczego cała Polska nie może byc taka ,jesteśmy coraz bardziej zdeterminowani ,nieufni i wrodzy do siebie byłam chociaż przez 1 dzień w innym świecie ,
Firma była przygotowana na wszystko.E Fka I Emka.I toyki
 Bawiliśmy sie do północy , koncert pokazy sztucznych ogni a zapomniałam był tort wielki ogromy było to boisko do piłki nożnej a smaczny co nie miara a co tam opowiadać firma dba o swoich współpracujących daje ogromne mozliwosci współpracy ,szefem jesteście sobie sami , firmę macie w domu i kasę co miesiac na konto nic tylko współpracować zapraszam naprawdę o by nie było za póżno, i oczywiście proszę nie zazdrościć mi Mercedesa /którego wezmę w grudni/A każdy może być również szczęśliwym posiadaczem tego autka jeśli kogoś to interesuje prosze o telefony i maile pomagam.

niedziela, 13 maja 2012

Bliżnięta

21-05    21.06 znak Bliżniąt



Są trzecim znakiemzodiaku.Reprezentują zywioł powietrza.
Ich życie jest pełne sprzeczności i konfliktów miedzy swiatem zewnetrznym i wewnetrznym,między pragnieniami a możliwościami.
Osoby z pod tego znaku żyja w ciagłym napieciu.
Cechuje je niezwykła ciekawość świata,bystrość i inteligencja.
Muszą być w ciągłym ruchu,nie przyzwyczajają sie do miejsc ludzi i rzeczy.
Są bardzo komunikatywne,czasami nieznośne i gadatliwe.
Szybko sie nudzą i szukają coraz to nowych podniet intelektualnych.
Bliznieta znane są z przebiegłościi sprytu.
Są przedsiębiorczy i nastawieni na sukces.
Stronią od samotności,potrzebuja wokół siebie ludzi.
Wszedzie ich pełno ,łatwo nawiazują znajomości.
BLIŻNIĘTA są żywiołowe ,wesołe i dowcipne.
Maja zmysł do interesu zwłaszcza do handlu.Zarabianie pieniędzy przychodzi im bez trudu,aże niezbyt dużą przykładają do nich wagę,to szybko je tracą.
Bliżniak sie nie starzeje,zawsze na świat patrzy młodzieńczym okiem.
jest wrogiem tradycji i skostniałych pogladów.
Nie lubi dyscypliny ani ograniczeń.
Musi byćswobodny i niezleżny.jego życie wymaga ciągłych zmian,nie potrzebuje stabilizacji.
Brak zajecia pogrąża go w depresje,nie pozwala sobie na bezczynność.
W UCZUCIACH JEST NIESTAŁY,i złakniony nowych wrażeń.



Jezu przeczytałam to i pomyślałam sobie to JJJJJA to o mnie jak nic.


















tego aniołka stworzyłam z kawałka drewnienka

A to buciki szczęścia ale nie mojego wytworu ale takie,słodkie może z gliny takie wylepie myślę nad tym

A to Maj najpiękniejszy miesiąć w roku  miesiąc matur i zakochanych .

Jabłonie w moim ogrodzie w tym roku kwitną jak oszalałe


Z ludżmi rozumiem sie bez słów niezależnie czy znam kogoś od godziny czy od lat więc jeśli ktoś odnalazł cząsteczkę siebie w tym tekście o blizniakach proszę niech napisze do mnie czy ma podobne odczucia .Pozdrawiam Dana

piątek, 11 maja 2012

Pożegnanie

Post pożegnalny dla koleżanki Lidi która odeszła przedwcześnie.

Niekiedy śmierć przychodzi niezapowiedzianie ...... ze nie zdążyłyśmy nawet się pożegnać.
Niekiedy nas zupełnie zaskakuje..... gdy miałyśmy tyle planów.

Niekiedy przychodzi zbyt szybko......
Jednak gdy przychodzi,nic nie jest tak jak dawniej.
Zostaje puste miejsce.............

Wyznaje ze życie ludzkie nie kończy się wraz ze śmiercią ,ale przez nią przechodzimy do Domu Ojca,gdzie jest mieszkań wiele.
I tam Lidia będziesz malować swoje obrazy i lepić swoją ceramikę.
Miałyśmy tyle planów jak wrócisz ze szpitala,tyle pomysłów...............
Niestety zabrał mi ciebie ktoś mocniejszy odemnie widocznie tak musiało być.
Namaluj tam coś dla mnie, a ja tutaj namaluje dla ciebie.
Zegnam cię Lidia,taka była wola Najwyższego,tylko pytanie dlaczego tak wcześnie.
To jest praca Lidi  niedokończona ceramika miałyśmy ja razem poszkliwic i wypalic w piecu została mi taka pamiątka po tobie.
Zegnam cie z bólem serca Dana

sobota, 5 maja 2012

No i po urlopie

No i koniec byczenia się ale dzieki Panu Bogu za te piekne słoneczne dni odpoczełam jak nigdy nawet telefonów dużo nie miałam. usiedziec mi w miejscu cięzko wiec dawaj do roboty i kilka wianków z suchej trawy zrobiłam ,pózniej jak znalazł na rózne okazje,wszystko wykorzystam taką mam naturę.
Migdałowiec, ojojoj wszystko kwitnie jabłonie wiśnie sliwy cuda natury

a nie mówiłam nie usiedze w miejscu musialam zrobic porzadki w składziku patrzę a tu we wiaderku trochę gliny zostało to zaraz taki talerzyk wylepiłam teraz suszy sie


A wiaderko a tam glina lejna to i  kulek kilka wylepiłam  i miseczek

W międzyczasie wianeczek z mleczy i tak to nie usiedze ani chwilki i wytrzymaj tu ze mną
Niestety nie wziełam z domu kleju na goraco i wianki nie powstaną nastepnym razem

Mam już szczypce do raku zrobił mi sąsiad sposobem chałupniczym bo nie mogłam nigdzie zdobyć takich szczypiec więc powoli czynie przygotowania

to piec do raku

butla gazowa i trociny
atutaj w moim ogrodzie będziemy się bawić  do zobaczenia na raku zrobimy to 19 .o5 jak bedzie pogodaa nastepne 26.05

wtorek, 1 maja 2012

Nareszcie Wolny Czas

No i przyszedł upragniony wolny długi wekend.A co tam wzieliśmy kilka dni wolnych od pracy i zrobiło sie z tego 9 dni . Myślałam ze popracuje trochę nad swoją sztuka ale łapki mi odmówiły posłuszeństwa prawa ręka to wogóle chyba się na mnie obraziła bo nawet kubka nie moge dobrze utrzymać ale i tak żar z nieba niemozliwy więc leży człowiek bykiem i w niebo się patrzy słucha muzyki ptasiej ,trochę kosiarkowej muzyki bo wszyscy koszą trawę .Jesteśmy na Kaszubach spacerujemy patrzymy co sie zmieniło w naszej wsi,zdjecia z naszych spacerów.


O takim Domku Baby Jagi Danusi marzymy z moim Wiesiem od lat,ale mówią że marzenia sie spełniają więc narazie marzymy.


spacerek po okolicach około 10 kilosów z kijkami a póżniej zdychamy bo nogi już nie te ,ale niedajemy się tyle pięknych widoków wokoło co tam jakis ból nóg, piwko się wypije porozgląda zaciągnie wiejskim zapachem i dalej w drogę.

Łaki obsypane mleczem jakby kto farbę wylał ,bączki latają nic tylko podziwiać.



Taki domeczek ktoś sprowadził i stoi w lesie od 10 lat i nieszczeje nikt sie nim nie opiekuje a szkoda bo cudny jest.


przestrzeń i wolność

o takimi dróżkami zasuwamy jest pieknie

Jeziorko o wdziecznej nazwie Psinko czyściutka woda cisza i WIESIO odpoczywa bo do domku jeszcze daleko siły nabiera.

i co udany spacerek po naszych Kaszubskich okolicach pozdrawiam Dana