Dziś dzień przytulania a tu psia kość nie ma sie do kogo przytulić.A bym zapomniała mam taka poduszeczkę i nazwałam ja imieniem kogoś ale nie zdradze kogo jak on czyta tego bloga to bedzie wiedział... że o nim mowa.
Ja to lubię się poprzytulać do brzozy jak spaceruje w lesie taka to cię chociaż wys łucha naładuje pozytywną energia,doda sił.
Ale sie zrobiło romantycznie....łał.
Rozmarzyłam się.
ja wiem czyim imieniem ahahahahahahahah- ojca Rydzyka. tez mam takie zdjecia
OdpowiedzUsuńNIESTETY nie bo nie jestem jego fanką
Usuń