Ten piękny kafel miał isć nad kuchnie ale szkoda mi go było postawiłam w pokoju i patrzymy na niego codziennie
a ta murzynka cieszy nasze oczy kazdego ranka i wieczora
Moja pierwsza cukiernica z różąMaska prawie Wenecka
pojemniczek na owoce
Karpik
Danusia z wielką radością witam Cię w gronie blogowiczów:) Cieszę się niezmiernie, bo faktycznie masz adhd i będziesz mogła się wyżyć na blogu! Będę podglądała Twoje działania, a wiem, że na pewno będą niesamowite!
OdpowiedzUsuńMurzynka dla mnie rewelacyjna! czekam na kolejne posty i prace!
ta zabawa z gliną wychodzi ci pięknie..muszę i ja kiedyś spróbowac :)
OdpowiedzUsuńTo jak narkotyk nie mozna przestać jak sie zacznie to koniec
Usuń